Sam Bombadil opisuje siebie jako jedną z najstarszych istot w śródziemiu . A do tego pierścień na niego nie działał . To może Majar? Valar? A może sam Eru ?
Sam Bombadil opisuje siebie jako jedną z najstarszych istot w śródziemiu . A do tego pierścień na niego nie działał . To może Majar? Valar? A może sam Eru ?
Zatem artykuł nalezy poprawić, bowiem wynika z niego, jakoby opieka nad przyrodą była narzucona Radagastowi przez Valarów, co nie jest zgodne z prawdą. W Niedokończonych Opowieściach jest wspomniane, że podczas pobytu z Śródziemiu porzucił wyznaczoną mu misję na rzecz opieki przyrody i jest to zgodne z prawdą. Jest także wzmianka o tym, że każdy z Istarich miał być wysłannikiem-przedstawicielem jednego lub 2 Valarów, a Radagast został ponoć wybrany przez Yavannę, przez wzgląd na ich wspólne zamiłowanie do roślin i zwierząt, jednak sam autor nie bierze tego za pewnik. Osobiście uważam, że Valarowie uznali go za odpowiedniego Majara do tej misji, lecz brak aktywności ze strony Saurona spowodował, że Radagast chciał sobie znaleźć zajęcie zastępcze, na czas oczekiwania, niestety to hobby całkowicie go pochłonęło i zmarnowało jego moc i umiejętności.
Brak aktywności ze strony Saurona? Błagam,dlatego Istari przybyli do Śródzienia aby pokrzyżować jego plany. Sauron zaczął działać w 1050TE. Wtedy przybyli Istari.Nie licząc lat 2060-2463 Radagast musiał coś robić. Pomyśl jakimi regionami zajmowali się Istari. Gandalf-Eriador,Saruman-Gondor i Rohan,Błękitni Czarodzieje-Harad i Wschód,Radagast-Mroczna Puszcza. Możliwe ,że stwierdził że lepiej troszczyć się zwierzęta lub dostał taką misję.Ani razu nie mówi się o nim w Kronice Lat,a przecież mieszkał nie daleko Dol Guldur. Pamiętaj ,że to Gandalf odkrył obecność Sauron a Radagast zajmował się w tym czasie zwierzętami. Był sługą Yawanny ,która kochała Śródziemie i fauny i florę kontynentu. Możliwe ,że dlatego go wysłała do Śródziemia. Sama nie mogła się opiekować więc wysłała posłańca. A Tom istniał kiedy Yawanna mogła jeszcze opiekować się Śródziemiem. A i czytaj przypisy w Niedokończonych Opowieściach:)
Tak, dlatego zostali wysłani, ale Sauron osobiście nie przeprowadza żadnych działań - to Nazgule niszczą Arnor, zarmują Minas Ithil i przygotowują Mordor na powrót ich pana, który ukrywa się i cicho siedzi w Dol-Guldur. Jedyne, na co się naprawdę odważył, to nakazanie przeszukania pól Gladden. O to mi chodziło w mojej poprzedniej wypowiedzi, jeśli mnie nie zrozumiałeś. O związku Yavanny i Radagasta pisałem wcześniej i w zasadzie powtórzyłeś tylko moje słowa. Wątpię, by intencją Yavanny było, aby Radagasta w Śródziemiu zajęła opieka nad przyrodą. Miał swój nadrzędny cel, bardzo ważny, nawet jak na Majara. Konsekwencje działań Radagasta były istotne ( m.in uwięzienie Gandalfa w Isengardzie ) żaden Valar świadomie nie podjąłby ryzyka porażki misji powstrzymania Saurona. A w przypisach do rozdziału Istari nie znalazłem nic, co potwierdzałoby Twoje argumenty :)
Wydaje mi się że Radagast nie mógł odpowiadać za przyrodę, przecież był jednym z ISTARICH i już to mówi samo za siebie. Istari mieli tylko jeden cel - powstrzymać Saurona.. Radagast nie wypełnił misji, i w konsekwencji Nieprzyjaciel dużo narozrabiał ;) Ale z drugiej strony, bez Radagasta nikt nie wiedziałby o powrocie Saurona w Dol Guldur...
Tak właściwie tylko Gandalf oddał się swojej misji.. no i może Błękitni Istari, ale ich (najprawdopodobniej) zabił Saruman/Sauron podczas podróży..
Może zamknijmy ten wątek ,bo zrobiła się z tego dyskuja o Radagascie:)
No fakt ;) Popieram Mrfonixa xd
Ale.. znalazłem gdzieś w LOTR cytat że Tom Bombadil długo mógłby się opierać sile Saurona, ale w końcu też by upadł.. czyli nie był wcale potężniejszy od drugiego Nieprzyjaciela.. O-O
Myślę, że wszystkie możliwe opcje zostały już przytoczone. Zamykam. W razie, gdyby ktoś chciał reaktywować wątek, niech napisze na tablicy któregoś z administratorów.