Zastanawiam się,bo tak wynika z dat, choć nigdzie nie ma o tym wzmianki.
Zastanawiam się,bo tak wynika z dat, choć nigdzie nie ma o tym wzmianki.
W wieku 10 lat? Dopiero kiedy Aragorn miał 20 rozpoczął życie Strażnika. Poza tym Legolas pierwszy raz spotkał Obieżyświata, kiedy ten już był dorosły. I jak dobrze wiemy Obieżyświatem uczynił się sam, może przy małej pomocy Gandalfa.
1. elfy lubią przepowiednie i inne takie. Przeznaczenia nie da się pokonać, ale to jeszcze nie znaczy że nie można mu pomagać. Aragorn był jednym z ostatnich potomków linii Isildura zatem można od niego wymagać by zgodnie ze swym dziedzictwem np. ocalił świat.
2. Nigdzie nie napisano że Legolas był dobry w szukaniu ludzi
1. Nie ma nigdzie wzmianki o tym że elfowie z Mrocznej Puszczy mu pomagali. W Rivendell miał wystarczającą opiekę i to w dodatku bardziej okrzesanych elfów niż tych z Puszczy.
2. Nie wiem o co chodzi.
Vigo Mortensen odmówił wzięcia roli Aragorna, ponieważ nie zgadzałoby się to z książką. PJ planował odpowiednio "postarzeć" Aragorna. Więc nie wiem skąd ten pomysł wysyłania kogoś do dziesięciolatka, skoro w filmie miał być już dorosły.
Czy wiadamo coś o tym jak PJ chciał poprowadzić wątek Aragorna w ,,Hobbicie?
Peter Jackson najwyrażniej uznał, że Aragorn nie ma jakiejś ważniejszej roli w wydarzeniach z Hobbita, więc nie umieścił tej postaci w filmie.
Ale chciał umieścić, tylko Mortensen nie chciał się zgidzić na odegranie Aeagorna.
Czyli nijak. Chcieć a móc to zasadnicza różnica.
Jeść a pić to zasadnicza różnica.