Jak Człek z Księżyca zszedł za wcześnie – wiersz pochodzący z Gondoru, zapisany w Czerwonej Księdze i wydany w tomiku Przygody Toma Bombadila.
Treść[]
Miejscem, w którym toczy się nieprawdopodobna historia, jest Dol Amroth nad zatoką Bel (Belfalas). Nad ranem w Yule, pierwszym dniu roku, na ziemię zszedł tu człowiek z Księżyca, znudzony srebrno-błękitną nudą, spragniony kolorów i zwykłej strawy. Skierowany do karczmy obudził właściciela, który zgodził się poczęstować go za znaczną ilość srebrnych groszy i pereł. Niestety otrzymał za nie tylko starą owsiankę, gdyż w święto nie piecze się nic tak wcześnie.
Wiersz zabawnie opowiada anegdotę, że czasem nawet płacąc wielkie bogactwo można otrzymać tylko skromny posiłek, a i on może być niemal szczytem marzeń. Wiersz powiązany jest z realnymi miejscami w Gondorze, opisując szczegóły układu miasta i okolic (jak odległość o pół mili Morskiej Wieży od Dol Amroth).[1]
Przypisy
- ↑ J.R.R. Tolkien, Przygody Toma Bombadila, Jak Człek z Księżyca zszedł za wcześnie