Śródziemie Wiki
Advertisement
HuanCarcharoth

Huan walczy z Carcharothem - autorstwa AlasseaEarello

Huanpies, przywódca sfory Celegorma, pochodził z Błogosławionego Królestwa. Celegorm dostał go w podarunku od Oromëgo za dawnych czasów w Valinorze.

Historia

Huan został wyhodowany przez Oromëgo, Myśliwego Valarów, i ofiarowany Celegormowi, noldorskiemu księciu Nieśmiertelnych Krain. Olbrzymi wilczur Valarów nigdy się nie starzał, nie męczył, nie potrzebował też snu. Był nieśmiertelny, nie można go było zabić czarami ani obezwładnić zaklęciem. Powiedziano, że nie zginie, póki nie stoczy walki z najsilniejszym z wilków. Wyrokiem Valarów Huan mógł mówić, ale wolno mu to było uczynić tylko trzy razy. On sam rozumiał jednak doskonale mowę elfów i ludzi.

Huan przybył do Śródziemia wraz z wygnanymi noldorskimi książętami, tam też wypełniło się jego przeznaczenie. Największą rolę odegrał w poszukiwaniu Silmarili. Z przywiązania do pięknej Lúthien Tinuviel udał się do Wieży Saurona na Tol-in-Gaurhoth, Wyspę Wilkołaków. Tam uśmiercił mnóstwo złych bestii na moście prowadzącym na wyspę, aż wreszcie pozbawił życia Draugluina, władcę i ojca wilkołaków, a głównego sługę Saurona. Wówczas sam Sauron wdział postać wilkołaka, aby stać się wykonawcą proroctwa i stanął do pojedynku z Huanem. Huan okazał się potężniejszy i dzielniejszy od niego - schwycił największego z Majarów za gardło i dusił tak długo, że o mało nie przyprawił go o śmierć. Sauron poddał wieżę Huanowi i Lúthien oraz zwrócił im uwięzionego tam Berena. Wszystkie czarnoksięskie moce opadły z Tol-in-Gaurhoth, słudzy Saurona umknęli, a Sauron uleciał w niebo jako wielki wampir.

Na ostatku swego życia Huan wziął udział w Polowaniu na wilka i zmierzył się z Carcharothem, złym wilkołakiem i strażnikiem Bramy Angbandu. Oszalały z bólu, który powodował w jego wnętrznościach połknięty omyłkowo Silmaril, Carcharoth zaatakował Berena, który prędko mu uległ. Na pomoc przybył Huan i rozgorzała największa walka, jaką kiedykolwiek stoczyły między sobą zwierzęta. Dobro Valarów było z Huanem, a zło Morgotha z Carcharothem. Ostatecznie Huan zabił swego przeciwnika, lecz sam otrzymał śmiertelene rany z jego zatrutych kłów. Wiedząc, że pisana mu była rychła śmierć, Huan dowlókł się do konającego Berena i przemówił po raz ostatni, a zdołał powiedzieć jedynie „żegnaj”.

Advertisement