Patryk0901 (tablica | edycje) (Dodawanie kategorii) Znacznik: categoryselect |
Weas-El-Bot (tablica | edycje) m (r2.7.10) (Robot dodał en:The Ride of the Rohirrim) Znacznik: apiedit |
||
(Nie pokazano 12 wersji utworzonych przez 9 użytkowników) | |||
Linia 1: | Linia 1: | ||
− | '''Droga Rohirrimów '''({{lang|ang|The Ride of Rohirrim}}) – piąty rozdział |
+ | '''Droga Rohirrimów '''({{lang|ang|The Ride of Rohirrim}}) – piąty rozdział piątej części książki ''[[Władca Pierścieni]]'' autorstwa [[J.R.R. Tolkien]]a. |
== Treść rozdziału == |
== Treść rozdziału == |
||
− | [[Rohirrimowie]] zmierzali na pomoc [[Gondor |
+ | [[Rohirrimowie]] zmierzali na pomoc [[Gondor]]owi. Po drodze spotkali się z [[Ghân-buri-Ghân|Ghan-buri-Ghanem]], przywódcą [[Wosowie|Dzikich Ludzi]]. Zaoferował on pomoc, jego ludzie mieli dostarczać wieści. Tak się stało, że nieprzyjaciel zrobił wykopy, przez co Rohirrimowie nie mogli uderzyć z impetem i zgnieść wroga. Przywódca Leśnych Ludzi znał jednak inną drogę, taką, na której nie było przeszkód ani nie korzystali z niej [[orkowie]]. |
− | Zwiadowcy donieśli, że na drodze leżą dwa trupy ludzkie i dwa końskie- najprawdopodobniej był to goniec [[Hirgon]], w ręku bowiem ściskał [[Czerwona Strzała|Czerwoną Strzałę]]. Znaczyło to, że [[Denethor II|Denethor]] nie doczekał się wieści o odsieczy Rohanu. Ludzie [[Theoden |
+ | Zwiadowcy donieśli, że na drodze leżą dwa trupy ludzkie i dwa końskie - najprawdopodobniej był to goniec [[Hirgon]], w ręku bowiem ściskał [[Czerwona Strzała|Czerwoną Strzałę]]. Znaczyło to, że [[Denethor II|Denethor]] nie doczekał się wieści o odsieczy Rohanu. Ludzie [[Theoden]]a byli już na miejscu, w którym dawniej ciągnęły się zewnętrzne mury. Wywiązała się walka z zaskoczonymi orkami, toteż słudzy [[Sauron]]a szybko zostali rozbici. |
− | [[Meriadok Brandybuck|Merry]] już z daleka widział pożary. Pelennor był coraz bliżej, a w powietrzu czuć było swąd spalenizny. W pewnym momencie trysnęło światło, przez chwilę miasto ukazało się w olśniewającym blasku. Zgarbiony |
+ | [[Meriadok Brandybuck|Merry]] już z daleka widział pożary. [[Pola Pelennoru|Pelennor]] był coraz bliżej, a w powietrzu czuć było swąd spalenizny. W pewnym momencie trysnęło światło, przez chwilę miasto ukazało się w olśniewającym blasku. Zgarbiony [[Théoden]] wyprostował się, zakrzyknął do oddziału, następnie chwycił róg, dął w niego potężnie i z impetem ruszył do ataku. |
− | Zastępy [[Mordor |
+ | Zastępy [[Mordor]]u na widok Rohirrimów uciekały w popłochu lub ginęły pod kopytami koni. Ci zaś śpiewali chóralną pieśń, która dotarła do uszu obrońców oblężonego miasta. |
== Przekład na język polski == |
== Przekład na język polski == |
||
− | Każdy z tłumaczy |
+ | Każdy z tłumaczy przełożył nazwę tego rozdziału jako 'Droga Rohirrimów'. |
+ | |||
⚫ | |||
+ | {{Rozdziały |
||
+ | |poprzedni = [[Oblężenie Gondoru]] |
||
+ | |Tytuł = Droga Rohirimów |
||
+ | |następny = [[Bitwa na polach Pelennoru (rozdział)]] |
||
+ | }} |
||
⚫ | |||
+ | |||
+ | [[en:The Ride of the Rohirrim]] |
Aktualna wersja na dzień 17:31, 4 lip 2017
Droga Rohirrimów (ang. The Ride of Rohirrim) – piąty rozdział piątej części książki Władca Pierścieni autorstwa J.R.R. Tolkiena.
Treść rozdziału[]
Rohirrimowie zmierzali na pomoc Gondorowi. Po drodze spotkali się z Ghan-buri-Ghanem, przywódcą Dzikich Ludzi. Zaoferował on pomoc, jego ludzie mieli dostarczać wieści. Tak się stało, że nieprzyjaciel zrobił wykopy, przez co Rohirrimowie nie mogli uderzyć z impetem i zgnieść wroga. Przywódca Leśnych Ludzi znał jednak inną drogę, taką, na której nie było przeszkód ani nie korzystali z niej orkowie.
Zwiadowcy donieśli, że na drodze leżą dwa trupy ludzkie i dwa końskie - najprawdopodobniej był to goniec Hirgon, w ręku bowiem ściskał Czerwoną Strzałę. Znaczyło to, że Denethor nie doczekał się wieści o odsieczy Rohanu. Ludzie Theodena byli już na miejscu, w którym dawniej ciągnęły się zewnętrzne mury. Wywiązała się walka z zaskoczonymi orkami, toteż słudzy Saurona szybko zostali rozbici.
Merry już z daleka widział pożary. Pelennor był coraz bliżej, a w powietrzu czuć było swąd spalenizny. W pewnym momencie trysnęło światło, przez chwilę miasto ukazało się w olśniewającym blasku. Zgarbiony Théoden wyprostował się, zakrzyknął do oddziału, następnie chwycił róg, dął w niego potężnie i z impetem ruszył do ataku.
Zastępy Mordoru na widok Rohirrimów uciekały w popłochu lub ginęły pod kopytami koni. Ci zaś śpiewali chóralną pieśń, która dotarła do uszu obrońców oblężonego miasta.
Przekład na język polski[]
Każdy z tłumaczy przełożył nazwę tego rozdziału jako 'Droga Rohirrimów'.
Poprzedni rozdział: Oblężenie Gondoru |
Droga Rohirimów | Następny rozdział: Bitwa na polach Pelennoru (rozdział) |